Odkąd pamiętam moim marzeniem było zobaczenie Wodospadów Niagara! Na zdjęciach wyglądały nieziemsko. Myślę, że każdy z nas ma taką listę miejsc, które chciałby odwiedzić. Wybrałyśmy się tam w sobotę z samego rana. Nie ma tak lekko, bo autobus nie podjeżdża pod same wodospady. Trzeba przejść się tam 20-30 minut na nogach, wziąć taksówkę albo autobus. My wybrałyśmy opcję pierwszą. Spacer był dobrym wyborem przy tak pięknych widokach. Po drodze minęłyśmy Rainbow Bridge, który pozwala nam dostać się do USA z Kanady i do Kanady z USA (logiczne haha).
Gdy zobaczyłam pierwszy zarys pierwszego z wodospadów już byłam pod wrażeniem, gdy wyłonił się drugi- zostałam oczarowana widokiem. Są takie miejsca, które na żywo wyglądają jeszcze piękniej niż na zdjęciach. Takim miejscem na pewno jest Niagara Falls. Zobaczcie to miejsce oczami mojego obiektywu!
Aby doświadczyć sobie wrażeń wybrałyśmy się na wzgórze z mnóstwem atrakcji, a następnie na Diabelski Młyn aby obaczyć to piękne miejsce z lotu ptaka!