10.02.15 WTOREK
Ktoś wchodzi do mojego pokoju i mnie budzi. To nie może być nikt inny niż moja mama. No tak miała mnie zarejestrować do lekarza, ale nie sądziłam, że tak szybko udządzi mi pobudkę. Jest przed godziną 8:00, mam drugi numerek, a lekarka przyjmuje od 8:00, więc muszę zbierać się z łóżka i iść. To nie było łatwe, ale dałam radę, w końcu chcę mieć to z głowy. Aaa no i mama zapisała mnie do zupełnie innej lekarki, jeszcze nigdy u niej nie byłam i myślę sobie „no to świetnie…”. Ubieram kurtkę i pędzę do przychodni, bo i tak jestem już spóźniona. Ciapa, chlapa, parę wywrotek bym zaliczyła, bo jeszcze do końca się nie obudziłam. Wchodzę do gabinetu, zastaję uśmiech na twarzy u lekarki i humor od razu lepszy. Zabieramy się za wypełnianie papierów, później musiałam poprosić pielęgniarkę o zapisanie dat wszystkich szczepień. Okej, wszystko już załatwione, idę do domu. Wychodzę z ośrodka, 9:00, dzwoni mi budzik. No tak dopiero miałam wstać…
11.02.15 ŚRODA
Rano mega porządki w szafie z Rudą. Mam tyle ciuchów, że podczas porządków zastanawiałam się co ja z sobą tam zabiorę? No właśnie?! Ile walizek wgl mogę wziąć?! Przeraża mnie ta myśl. Może to jest trochę puste, no ale trudno. Lubię się czasami wystroić, to chyba normalne?
Pod wieczór zaczęłam tłumaczyć moje pierwsze referencje na język angielski. Dla pewności poprosiłam koleżanki o pomoc, za co bardzo jestem i wdzięczna. Jak dobrze, ze ludzie chętni do pomocy jeszcze istnieją. Następnie udałam się do Pani, która wypisywała mi referencje. Później trochę jeszcze rozmawiałyśmy, bo jej siostra była AuPair we Francji. Po godzinie wyszłam i przyszłam do domu robić wyprzedaż szafy. Zbieram kasę na najdłuższe wakacje, jej :)
13.02.14 Piątek
Oooo mamy piętek 13-stego. Wczoraj był tłusty czwartek i nie zjadłam ani jednego paczka, ale spokojnie odbije sobie to w poniedziałek w szkole najlepszym pączkiem- oblanym białą czekoladą! Wracając do wczorajszego dnia to zrobiłam zdjęcia do paszportu a wieczór spędziłam szukając skróconego aktu urodzenia, który i tak nie byłby mi potrzebny do wyrobienia paszportu. No właśnie paszport! Miałam dzisiaj rano jechać do Rybnika aby go wyrobić, ale jak się już szykowałam to przypomniało mi się, ze niedługo się przeprowadzamy, wiec doszłam do wniosku, ze na razie się wytrzymam, ale zdjęcia odebrałam i powiem wam ze mi się podobają, chociaż i tak uważam że zdjęcia do paszportu to najgorsze fotki jakie mogą być! :)
Załadowałam wszystkie dokumenty jakie mam na mój profil Au pair i napisałam czy z tym co mam mogę umówić się na spotkanie. Czekam na odpowiedź.
(sukienka- ROMWE)
MIŁEGO DNIA!
♥ iks pe
Proszę, nie dodawaj tekstu "na brudno", wprowadzaj poprawki, wstawiaj znaki interpunkcyjne, polskie litery. Taki suchy tekst czyta się po prostu ciężko i nieprzyjemnie.
OdpowiedzUsuńŚwietna figura! Uwielbiam Twój pamiętnik ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://pati-ix.blogspot.com/
Ja uwielbiam robić porządki w szafie :D Jeszcze lepiej kiedy jest ze mną ktoś bliski :) Fajnie też, że porozmawiałaś z tą panią o jej siostrze, bo wiedziałaś trochę więcej. Haha ja jeszcze nigdy nie jadłam pączka z białą czekoladą! Muszę kiedyś spróbować :D
OdpowiedzUsuńLittleredcherrysmile.blogspot.com
Świetnie piszesz! :)
OdpowiedzUsuńhttp://blaack-pearl.blogspot.com/
Zdjęcia jak zawsze piękne. <3 Lubię w wolnej chwili wpaść tutaj.
OdpowiedzUsuńZaraziłam się od Ciebie i w końcu postanowiłam zacząć przygodę z blogowaniem. Miło by mi było gdybyś wpadła, skomentowała i dała rady co zmienić lub poprawić.
http://viksonik.blogspot.com/
Fajnie jest czytać twoje teksty z głębi serca ;) Miło się od razu robi. Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńPiękna figura :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że robisz takie pamiętniki z twojego życia.
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com
Miło się czyta takie posty :)
OdpowiedzUsuńhttp://natuuuu-blog.blogspot.com/
Cudowna <3
OdpowiedzUsuńCzekam na następne :)
Zapraszam: Mój blog
Uwielbiam te wpisy 'z pamietnika'
OdpowiedzUsuńhttp://normalbutdidnot.blogspot.com/
Bardzo fajny wpis, a i masz super figurę! Zazdro!! :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG-KLIK
Te wpisy są mega ! Mogłabym je czytać i czytać :)
OdpowiedzUsuń+ Masz przeeepiękną figurę w tej sukience <3
www.kiercia.blogspot.com-klik!
Kocham twoja figure! <3 xxx
OdpowiedzUsuńhttp://veronicas-veronicass.blogspot.no/
Bardzo fajnie z twojej strony że umieszczasz twoje przemyślenia przed wyjazdem :)Uwielbiam twój blog, trzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńhttp://forever-young-boom.blogspot.com/
Ciekawy pomysł z tym pamiętnikiem :) Pozdrawiam ciepło! :*
OdpowiedzUsuńhttp://muzakaliope.blogspot.com
Super notka :). Zapraszam na mojego bloga http://madelikeme96.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper notka :). Zapraszam na mojego bloga http://madelikeme96.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper notka
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga
http://al-lifestyle.blogspot.com/?m=1
Rybnik. jak fajnie ze ktos w koncu z moich okolic :)
OdpowiedzUsuńMoże to głupie, ale popłakałam się czytając tą notkę. Planuję wyjechać jako aupair w przyszłym roku właśnie do Ameryki i cholernie się boje. Ale jest to moje marzenie i pomimo tego strachu zrobie to i mam nadzieję że poradzę sobie równie dobrze jak ty :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńJeśli miałabyś wybierać jeszcze raz rodzinę wolałabyś aby było w niej 1 starsze dziecko czy 2-3 młodszych? :) pytanie z ciekawości.
OdpowiedzUsuńjedno starsze :)
Usuń