Od piątku do niedzieli w NYC razem z Sarą! Miałam przeganialny weekend! Po pracy wsiadłam w pociąg i pojechałam do Nowego Jorku, na Grand Central odebrała mnie sara i poszłyśmy na kolacje do "Jack's wife Freda". Jest to bardzo popularna restauracja, z ciekawym menu i wystrojem! Polecam wejść! Nastepnie spacer ulicami SoHo, Little Italy i Chinatown a następnie udałyśmy się do domu. Tego dnia również mój portfel został ukradziony, więc cały wieczór spędziłam na blokowaniu kart.
Sobotę zaczęłyśmy od Brooklynu! Pierwsze Williamsburg, czyli dzielnica, która warto odwiedzić. W sobotę są tam tarki jedzenia z przeróżnych zakątków świata, więc nie można tego ominąć i trzeba się tam wybrać aby skosztować przeróżnego dziwnego jedzenia! Następnie wzięłyśmy statek aby udać się na Manhattan, ale ostatecznie wylądowałyśmy na Long Island City, co okazało się ciekawym doświadczeniem ,ponieważ poznałyśmy nowe miejsca. Pod wieczór udałyśmy się na spacer po Manhattanie, poszłyśmy na czarne lody, gdzie w kolejce czekałyśmy 20 minut, ale było warto, bo było to ciekawe doświadczenie smakowe, oraz tego wieczoru przeszłyśmy Brooklyn Bridge! Pod koniec kolacja w japońskiej restauracji i takim oto sposobem pokonałyśmy około 20 km!
Niedziela totalnie na luzie! Kawa i jagodzinka w polskiej cukierni, następnie kolorowe bajgle, które były na mojej liście do odhaczenia. Powiem wam, że szału nie było, ale na pewno warto przejść się samemu i skosztować :)
Wow! Naprawdę świetne zdjęcia ❤ za kilka lat tez planuje się wybrać jako AuPair do USA i to tak całkiem poważnie;) czy masz Polaroid? Bo to ostatnie zdjęcie wygląda jakby wywołane właśnie z niego
OdpowiedzUsuńJak ja ci zazdroszczę <3.Kiedy chcesz możesz wsiąść pociąg i jechać do Nowego Jorku, to jest cudowne.Chciałabym zwiedzić cały Nowy Jork tak jak ty, to moje największe marzenie...na razie mam 15 lat, więc to chyba nie możliwe;(.Te wszystkie twoje zdjęcia wyglądają jak z pocztówki!Pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńJakim aparatem robione były te zdjęcia? Cudowne !
OdpowiedzUsuńMeeeeega motywujący wpis! Jesteście świetne :)
OdpowiedzUsuńwidać, ze to był dobry weekend. Jak smakują czarne lody? Tak jak czarne zelki haribo? :D/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog [Klik]
Chyba kokosowe :)
UsuńYey! Kochana, cudowna jesteś ❤
OdpowiedzUsuńBardzo mnie inspirujesz i dziękuje za to! Piękne widoki i na pewno wrażenia ogromne też były! Mam nadzieje że tez kiedys tam będę ❤ Pozdrawiam 💕/Weronika
Piękne zdj ❤❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńWie! Robi wrażenie. Miałaś naprawdę niesamowity weekend. Zazdrosze ocztwiscie w pozytywnym sensie ;) Moim marzeniem jest pojechać do NY. A te pyszności które pokazalas idealnie nadawanych się na tematy wpisie na moim blogu.
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia i na pewno nie zapomniane chwile! ♥
OdpowiedzUsuńhttp://bezprecedensowna.blogspot.com/
Świetne zdjęcia. Szkoda, że ktoś ci ukradł portfel... Z chęcią zjadła bym te czarne lody i kolorowego bajgla. :D
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Bardzo jestem ciekawa tych lodów. Zdjęcia z wpisu na wpis są coraz lepsze i ciekawsze! :) Twój blog pozwala nam poznawać nowe zakątki świata i zachęca przynajmniej mnie, do realizowania swoich celi!: )
OdpowiedzUsuńIle cudownych wspomnień. Ślicznie wyglądasz Pati! :*
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
Czarne lody wyglądają zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuńCudownie opisane! Tak ci zazdroszczę tego wyjazdu! Wasza przyjaźń z Sarą jest cudowna :D
OdpowiedzUsuńhttp://normalbutdidnot.blogspot.com/
Kurde, wystarczy iść poszukać pracy albo coś, anie kraść :( Super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://meeveryday98.blogspot.com/
Nowy Jork to marzenie nie jednej osoby, cudowne widoki :)
OdpowiedzUsuńnatuuuu-blog.blogspot.com
Przegenialne zdjecia! Mega zazdroszcze!
OdpowiedzUsuńhttp://veronicas-veronicass.blogspot.no/
Cześć! Od jakiegoś czasu oglądam Cię na youtube, rzadko wkręcam się w różnego rodzaju vlogi, ale Twoje są naprawdę ciekawe - szczególnie że opowiadają o czymś interesującym i nie są tylko masowo wrzucanymi bezsensownymi filmikami. Naprawdę podziwiam, że wyjechałaś sama na tak długi okres czasu do właściwie obcych ludzi. Osobiście podróżuję w nieco inny sposób - bo autostopem i aktualnie tylko po Europie, ale życie w Stanach od dłuższego czasu mnie ciekawi - choć chyba nie mogłabym zostać tam na długo. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńhttp://wolnosc-ponad-wszystko.blogspot.com/
Świetny post!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.lovipauli.blogspot.com