Jeśli chodzi o samą podróż to czasami się dłużyła, lecz podczas oglądania filmów czas leciał całkiem przyjemnie. Oglądaliśmy film "Hitch" i "Niepowstrzymany". Polecam, bo oba filmy świetne! :)
Mamy pokój w sześć dziewczyn i tak się złożyło, że jesteśmy wszystkie z jednej klasy. Pokój jest duży i dwukondygnacyjny, więc całkiem ciekawe rozwiązanie i pierwszy raz się z takim czymś spotkałam :)
A to nasza łazienka zawalona kosmetykami, ahh te kobiety!
Poniedziałek! Pojechaliśmy wszyscy do Lipska.
W drodze na S-bahn.
Podróż zajęła nam niecałe 20 min. Całe szczęście, że możemy sobie jeździć tam kiedy tylko chcemy, bo własnie dzisiaj z chłopakami z klasy zamierzamy się wybrać :)
Kościół św. Mikołaja. Kościół ten miał udział w zjednoczeniu Niemiec, odbywały się tu bowiem spotkania modlitewno - dyskusyjne.
Johann Wolfgang von Gothe, a właściwie to jego pomnik. Autor książek "Cierpienia młodego Wertera" i "Faust" studiował w Lipsku prawo. Odwiedziliśmy również Piwnicę Auerbacha (Auerbachs Keller). Wywarła na nim takie wrażenie, że stała się w jego dramacie "Faust I" jedynym miejscem rzeczywiście istniejącym.
Kolejny kościół to św. Tomasza. Zanany jako miejsce działalności Bach'a.
Poniżej możecie zobaczyć Uniwersytet Lipski. Budowla robi wrażenie. Wyglądem przypomina trochę kościół, ale własnie na jego wzór został stworzony, ponieważ wcześniej na jego miejscu znajdował się kościół :)
Zakupy w drogerii dm! Dzisiaj będzie powtórka z rozrywki :)
Na dworcu przechodząc obok stoiska z lodami odezwała się do nas Pani mówiąc "jak dobrze jest słyszeć kogoś z Polski", więc przystanęłyśmy, porozmawiałyśmy, kupiłyśmy lody i pani obdarowała nas olbrzymimi gałkami!
Po kolacji wybraliśmy się na małe zakupy i deszcz nas zaskoczył w drodze powrotnej. Co prawda burzy nie było ale tęcza wyszła :)
A wieczorem szaleliśmy na parkiecie z Chorwatami :)
Buziaki!
♥ iks pe
Woow :), zazdroszczę a powiedz czym jeszcze tam bedziecie sie zajmowac? I czy bardzo dobrze mowisz po niemiecku? :) Ja wyjezdzam do taty 4x w roku do NIemiec i po mimo nauki w szkole j.niemieckiego mam ogromna bariere zeby z kims rozmawiac :/ a szkoda.. :)
OdpowiedzUsuńMasz odczepione te różowe uszka od stitcha? ;)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ten wpis, mam nadzieje ze będziesz codziennie dodawać takie co robiłaś danego dnia, (ciekawią mnie wasze praktyki geodetów, ale nie wiem co robicie na nich) :)
OdpowiedzUsuńCiekawa fotorelacja :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Cytaty i stylizacje zaczęły robić się nudne. Fajnie, że pokazałaś coś nowego :)
OdpowiedzUsuńFajnie , że spędzasz wakacje w Niemczech , zazdroszczę. Fajna fotorelacja.
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com
Jakaś Ty piękna *-*.
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Czy mogę na swoim blogu opublikować jedno Twoje zdjęcie, ponieważ piszę notke o ulubionych blogerkach. Wszystko będzie podpisane że to Ty i link do twojego bloga. Luczę na szybką odpowiedź. http://fashionandstyyle.blogspot.com/